GKS Dopiewo :: oficjalna strona klubu

W sobotę 31.03.2018 roku na boisku przy ul. Polnej w Dopiewie miejscowy GKS uległ w drugim meczu rundy wiosennej sezonu 2017/18 drużynie Huraganu Pobiedziska 2-3. Jest to już druga porażka w tej rundzie dopiewskiego zespołu.

Pierwsze minuty meczu do dobry fragment gry w wykonaniu gospodarzy. Wysoki pressing na połowie przeciwnika skutkował szybkim odbiorem piłki i kilkoma groźnymi sytuacjami. Już w 6 minucie taka postawa przyniosła skutek w postaci bramki. Bo mocnym uderzeniu Marka Worocha z ok. 25 metra od bramki gości, bramkarz wybija piłkę przed siebie. Dopada do niej Dominik Drzewiecki i strzałem z przewrotki wyprowadza GKS na prowadzenie. Chwilę później ponownie swoich sił próbuje Woroch, ale jego strzał sprzed pola karnego minimalnie mija poprzeczkę bramki gości. Niestety po 25 minutach dobrej gry ze strony GKS-u do słowa zaczęli dochodzić goście. I już w 29 minucie, Marek Woroch traci piłkę w środkowej strefie, zawodnik Huraganu dośrodkowuje w pole karne na dalszy słupek i tam nabiegający napastnik drużyny gości strzałem po koźle pokonuje Macieja Duszyńskiego i mamy 1:1. Gospodarze nie zdążyli się jeszcze dobrze otrząsnąć po stracie gola a już 3 minuty poźnie jest 1-2. Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego i braku komunikacji w defensywie GKS-u, piłka po strzale przy bliższym słupku wpada do bramki. Pierwsza połowa kończy się zatem wynikiem 1-2.

Drugą połowę lepiej rozpoczęli goście, którzy już w 50 minucie meczu wywalczyli rzut karny. Była to największa kontrowersja tego spotkania. Kamil Kosicki blokujący strzał jednego z napastników Huraganu został trafiony w rękę z odległości jednego metra. Sędzia główny spotkania nie chciał użyć gwizdka, ale niniejszą sytuację inaczej ocenił sędzia liniowy, który zasygnalizował głównemu zagranie ręką. Bliski obronienia strzału z 11 metrów był Duszyński, ale niestety piłka po palcach naszego goalkeepera wpadła przy samym słupku do bramki i mamy już 1-3 dla gości. Od tego momentu drużyna GKS-u ruszyła do zmasowanych ataków w celu zmiany rezultatu. Taka postawa skutkowała licznymi stałymi fragmentami gry z okolic pola karnego, które niestety nie chciały znaleźć drogi do bramki gości. Bramka na 2-3 padła dopiero w 85 minucie, kiedy to dośrodkowanie z rzutu rożnego na bramkę zamienił wprowadzony w drugiej połowie Tomasz Pawelec. Ten sa zawodnik w 93 minucie meczu miał piłkę meczową. Po długim podaniu w pole karne gości, głową zgrał piłkę Maciej Ratajski, która trafiła pod nogi Pawelca, ale niestety w pojedynku 1x1 z bramkarzem lepszym okazał się ten drugi i piłka nie zatrzepotała w siatce po raz trzeci. Mecz zakończył się porażką naszej drużyny 2-3. 

GKS Dopiewo - Huragan Pobiedziska 2-3 (1-2)
bramki dla GKS-u: Dominik Drzewiecki (6`), Tomasz Pawelec (85`)
bramki dla Huraganu: M. Jędrzejczak (29’), M. Siemiński (32’), P. Jóźwiak (51’)